
Nowy rok to trudny czas dla naszych kotów. Zawczasu można pomyśleć o tym by przygotować kota do Sylwestra. Niestety, wciąż pokutuje przekonanie, że Nowy Rok powinien być obchodzony z hukiem. Nie ukrywam, że nigdy nie lubiłam tego dnia i nie pałam sympatią do domorosłych pirotechników, którzy z nudów rzucają ludziom petardy pod nogi. Oczywiście zdarzają się wyjątki i są koty czy psy, które mają w nosie ten cały zamęt. Niestety, większość zwierzaków przeżywa wtedy największy stres w całym roku. W tekście tym postaram się podpowiedzieć jak sobie poradzić ze strachem zwierzaka i jak przygotować pupila do tych nieszczęsnych fajerwerków.
Jak przygotować kota do Sylwestra?
Pierwsze strzały pojawiają się na kilka dni przed. Niecierpliwość małoletnich i nieodpowiedzialność dorosłych wiedzie tu prym. Niestety, w większości jest to spowodowane tym, że ludzie nie mogą się doczekać strzałów (ciekawym aspektem jest to, że strzały prawnie dozwolone są tylko w określonych dniach i regulowane jest to pozwoleniami m.in wydawanymi przez Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, ale niestety większość ma to gdzieś). Niemniej jednak można pomóc zwierzakowi już teraz. Poniżej umieściłam listę, która ułatwi przeżycie tego stresującego dnia.
- Puszczaj głośniejszą muzykę lub włącz radio
Dzięki temu kot nie będzie zwracał uwagi na głośniejsze wybuchy za oknem. Moje koty z początku bały się, jednak dzięki częstemu puszczaniu muzyki (od metalu po indie) przyzwyczaiły się do głośniejszych dźwięków i nie zwracają na nie uwagi. Dopiero gdy się cała ta „impreza” rozkręci, zapobiegawczo chowają się w szafie lub pod łóżkiem. - Przygotuj legowiska lub budki w cichych i ulubionych miejscach
Jeśli Twój kot ma ulubione miejsca, gdzie chętnie przebywa lub chowa się to umożliw mu schowanie się tam w trakcie fajerwerków. Takie miejsca dla kota to przede wszystkim znajome zapachy i zwiększone poczucie bezpieczeństwa. W czasie tej „zabawy” nie wyciągaj zwierzaka na siłę ani nie zaglądaj w to miejsce co chwilę. Takie częste sprawdzanie sprawia, że kot stresuje się jeszcze bardziej niż powinien. Skoro wybrał to konkretne miejsce to znaczy, że mu tam dobrze. Jak będzie chciał to przeniesie się w inne, dogodniejsze dla niego schowanko. - Zasłoń okna roletami lub zasłonami
Jeśli masz takie udogodnienia na oknach to warto zasłonić okna tak by kot nie widział fajerwerków. Wiele kotów niestety reaguje na „to coś” za oknem wręcz panicznym strachem, a widok jakiś „cosiów” latających za oknem powoduje tylko zwiększenie poziomu stresu. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Moja jedna kocica jest na tyle bezstresowa, że poluje na fajerwerki…. skacząc na okno. 😉 Jak już robi się za głośno to woli ewakuować się na bezpieczną odległość. - Nie głaskaj na siłę, nie bierz na ręce, nie przytulaj
Daj kotu zdecydować o tym gdzie chce przebywać w czasie huków i wybuchów. Usilne branie na ręce czy głaskanie spotęguje tylko strach i sprawi, że poziom stresu urośnie do rangi ataku paniki. A tego właśnie powinno się uniknąć tego dnia. - Nie zachowuj się tak jakby działo się coś niezwykłego
Dla kota to znak, że będzie działo się coś co wykracza poza codzienną rutynę i uruchamia dodatkowe bodźce stresowe. Zachowuj się tak jakby to był normalny dzień. Koty i inne zwierzaki widzą zmiany w zachowaniach Opiekuna i w zależności od sytuacji mogą przejąć część stresu (który podświadomie udziela się również Dużej/Dużemu). - Daj kotu spokój!
Dla kota w takich chwilach najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa. Dlatego ważne jest aby kot sam sobie znalazł miejsce na przeżycie tego dnia. Nie rób nic na siłę.
Nie decyduj się pochopnie na środki farmakologiczne!
Swego czasu środki na uspokojenie były bardzo popularne. Jedna tabletka i był spokój. Na szczęście od jakiegoś czasu zaczęto dostrzegać, że nie wszystkie leki są takie wspaniałe i zdecydowanie lepiej pomóc zwierzęciu oswoić lęk niż szprycować go lekami. Jeśli masz wyjątkowo stresogennego kota to warto jednak dać szansę feromonom (np. w obroży lub dyfuzorze podłączanym do kontaktu. Są to środki na tyle bezpieczne, że możesz je zastosować nawet kilka dni przed Nowym Rokiem i w ten sposób możesz w miarę przygotować kota do Sylwestra. Takie feromony pozwolą Twojemu kotu uspokoić się, znaleźć ukojenie oraz również wyciszą go, ale nie przymulą pod względem fizycznym.
Niestety, są takie środki, które wpływają negatywnie na koty. Specjalnie NIE BĘDĘ pisać nazw by nie ułatwiać drogi tym, którym się faktycznie nie chce ułatwić zwierzakowi przeżycie tego dnia. Takie leki, które wpływają przede wszystkim na motorykę i zdolność odbierania bodźców naturalnymi odruchami. Takie farmaceutyki to tzw. „blokery”, które wyłączają przede wszystkim ciało zwierzęcia, ale psychikę pozostawiają w pełni sprawną. Wyobraź sobie jak musi się czuć pies lub kot naszpikowany tymi środkami. Nie może uciec, nie może schować się bo przymulenie nie pozwala mu na naturalne reakcje na gwałtowne ruchy czy nieznane hałasy wokół. Nasłuchałam się i naoglądałam się relacji jak działa taki środek zarówno ze strony weterynarzy, jak i właścicieli zwierząt, którzy podali im te środki. Nigdy nie zdecydowałabym się na taki krok w przypadku swoich kotów.
Ponadto nie polecam podawać zwierzakom ŻADNYCH leków na własną rękę.
Róbmy to tylko w konsultacji z weterynarzem!
Jeśli zależy Ci na Twoich zwierzakach to z całą pewnością weźmiesz pod uwagę powyższe wskazówki. Dzień ten jest trudny dla naszych kotów czy psów. Najgorzej znoszą go przede wszystkim dzikie zwierzęta w mieście (np. koty wolnożyjące) i w obszarach zabudowanych. Zupełnie nie wiedzą co się wokół nich dzieje. Dlatego warto ułatwić im przetrwanie tego dnia. Zarówno tym domowym, jak i tym żyjącym w lasach. O tym jak przygotować koty do sylwestra, które bytują na zewnątrz jako koty wolnożyjące, opiszę w osobnym poście.